Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2016

#78. TATRZAŃSKI RESET - Dolina Pięciu Stawów i Rusinowa Polana

Nie ma lepszego miejsca na reset niż Tatry. Kiedy w październiku zeszłego roku miałam już wszystkiego serdecznie dość i byłam bardzo, bardzo przebodźcowana, nie pozostało mi nic innego, jak wybrać urlop, spakować plecak i ruszyć na podbój Podhala. Częściowo, po raz pierwszy, także solo. To miał być czas na podładowanie baterii i stuprocentowy selfcare.  😊 Będzie też parę polecajek jedzeniowych oraz noclegowych. Ruszyliśmy z Krakowa z samego rana i o 8 zameldowaliśmy się na parkingu na Palenicy Białczańskiej, gdzie w trójkę – tj. ja, P. oraz nasz kumpel Kingu, ruszyliśmy czerwonym szlakiem do Wodogrzmotów Mickiewicza, by przy nich odbić na szlak zielony, dobrze znaną nam trasą w kierunku Pięciu Stawów Polskich (o których dwukrotnie pisałam już TU i TU ). Pogoda była wspaniała – raz słońce, raz chmury, na niebie odbywał się prawdziwy spektakl. Sama wędrówka minęła spokojnie, leniwie i bez większych problemów, jedynie na górze nas mocno wywiało i było chłodno. Widoki jednak, jak zwykle z

#36. MATOWA KREDKA DO UST OD GOLDEN ROSE.

Cześć! Jesień rozgościła się u nas na dobre. Dziś podobno miał być ostatni z ciepłych dni, a od jutra znowu ma wrócić chłód.   Ale my się jesieni i zimna nie boimy! Uzbrojona w koc, mruczącego Diabła, ukochaną muzykę i ciepłą herbatkę przychodzę do was z recenzją jedynego kolorowego kosmetyku do ust, którego aktualnie używam – choć i tak sporadycznie. Post miał wziąć udział w akcji u Pasje Karoliny [ link do akcji ], jednak nie wyrobiłam się czasowo, dlatego wrzucam go teraz. Jeśli chodzi makijaż ust wykonywany przeze mnie, w głównej mierze, jeśli już jakiś jest, opiera się on na balsamach pielęgnujących. Czasami jednak zdarzy mi się zaszaleć i wtedy maluję się kredką od Golden Rose – Matte Lipstick Crayon w ciepłym odcieniu nr 13. Kredka daje przepiękny efekt matu na ustach, a ponadto jest dostępna w wielu kolorach. Nie utrzymuje się jakoś szalenie długo, a resztki jakie po niej pozostają lepiej zmyć chusteczką, zanim ponownie się pomaluję, jednak i tak jestem z

#35. PORE BUBBLE OD SKIN79 - MASUJĄCA MASECZKA W PŁACIE

Cześć! Dziś przychodzę do Was z krótką recenzją maseczki Pore Bubble Cleansing Mask z firmy Skin79 . Niewątpliwie, jest to maseczka, która zaciekawiła całą blogosferę. Swoją kupiłam za 16,99 PLN w drogerii Pigment, która mieści się na ul. Długiej w Krakowie. Swoją drogą, muszę to napisać – jest to najlepsza drogeria stacjonarna, z jaką do tej pory miałam do czynienia, dlatego jeśli będziecie w okolicy – koniecznie wstąpcie i przekonajcie się sami. Wracając do recenzjonowanego produktu  – jest to koreańska maseczka w płacie . Jak zapewnia nas producent, jest to pierwszy tego typu kosmetyk, który dodatkowo zapewnia nam efekt masażu . Poza tym, po jej zastosowaniu możemy się spodziewać silnej regeneracji, wytworzenia nowych włókien kolagenowych, poprawy gęstości i elastyczności skóry. Całkiem sporo, prawda? Jak używać Pore Bubble? Na początku należy dokładnie umyć i stonizować twarz. Maseczkę rozmasować przez opakowanie, aby składniki aktywne dokładnie się roz

#34. SZEŚĆ RZECZY, KTÓRE WARTO ROBIĆ JESIENIĄ.

Dzisiejszy dzień przywitał Kraków deszczem i chłodem – po raz pierwszy od dłuższego czasu, chodząc po mieszkaniu, musiałam założyć skarpetki, by nie marzły mi nogi. Idąc wzdłuż osiedla obserwowałam kolorowe liście oraz spore kasztany. Uwielbiam ten stan, gdy przyroda wokół się zmienia, światło robi się delikatniejsze a dookoła pachnie zbliżającą się jesienią. Można powiedzieć, że dzisiejszy dzień dość gwałtownie przygotowuje nas do tego, co nas czeka – do nadchodzących zmian. Dni stają się krótsze, okolica uwodzi feerią czerwieni, pomarańczu i żółci, znika wszechobecna jeszcze niedawno zieleń. Jesień . „Jesień to dobry pretekst do picia herbaty w dobrym towarzystwie” Zawsze kochałam ten okres, kiedy bez poczucia marnowania czasu mogłam zaszyć się z łóżku z ukochaną książką i kubkiem gorącej herbaty w dłoni, w tle puszczając muzykę. Lubiłam wygrzewać się w gorącej kąpieli, z świeczkami zapachowymi palącymi się dookoła. Fotografować w ciepłym, jesiennym słońcu, wykorzyst

#33. ZDOBIENIA NA PAZNOKCIACH - PODSUMOWANIE ZBIORCZE

Dobry wieczór! Dziś przychodzę do Was z troszkę innym postem niż dotychczas – jako, że od jakiegoś czasu bawię się w wszelakiego rodzaju zdobienia na paznokciach udało mi się uzbierać całkiem pokaźną kolekcję fotografii moich „prac”. Kilka z nich pojawiło się na blogu wraz z recenzjami lakierów, jednak spora ich część zniknęła w przysłowiowej szufladzie. Pomyślałam, że fajnie będzie, jeśli się je zbierze do kupy (starałam się nie powielać zdjęć, uznałam jednak, że kilka prac powinno znaleźć się na blogu ponownie - chociażby dla porównania) i opublikuje w jednym poście. Zapraszam więc do oglądania! Zdecydowanie jako pierwsze mani powinno pojawić się to z Color Alike. Jakkolwiek to zabrzmi – było ono pierwszym, które robiłam z myślą o publikacji efektów mojej pracy. Wykonanie pozostawmy jednak może bez komentarza, haha. Pierwsze próby mieszania ze sobą kolorów – każde z tych mani robiłam nie dawniej, niż półtora roku temu i już stricte z myślą

#32. WROCLOVE - SKYTOWER, OGRÓD JAPOŃSKI, MIASTO.

Cześć i czołem! Przychodzę do Was z drugą częśćią fotrelacji mojego pobytu w magicznym mieście – Wrocławiu. Nie chcąc się rozdrabniać – tym razem zapraszam Was na zdjęcia ze Sky Tower, fontanny multimedialnej, Ogrodu Japońskiego i miasta. Mam nadzieję, że fotografie przypadną Wam do gustu! Pierwszym punktem na naszej liście do zwiedzania było Sky Tower. Wybraliśmy się tam także dlatego, że we Wrocławiu byliśmy przed południem, a doba hotelowa zaczynała się po czternastej. Dodatkowo, miejsce naszego noclegu było rzut beretem od Sky Tower, tak więc po niemiłej niespodziance, jaką zafundował nam taksówkarz (niezrzeszony, za 2 km policzył sobie 25 PLN), zostawiliśmy rzeczy w hotelu i ruszyliśmy na podbój wrocławskich niebios. Polecam Sky Tower każdemu, kto lubi piękne widoki czy panoramę miasta. My byliśmy zakochani w tym, co ukazało się naszym oczom. Mieliśmy także farta – pogoda tego dnia była cudowna, powietrze przejrzyste, dzięki czemu wszyst